Wielki powrót :) Haha :P

No hej :) Jednak nie usuwam bloga , była tylko zawiecha na kilka ( a tak dokładnie 2 ) dni :d A więc z wczoraj na dzisiaj spała u mnie Żaneta , a zawsze jak ja jej się pytałam czy będzie u mnie spała to zrzekała się , że nie bo ostatnim razem to własnie ona u mnie spała i teraz kolej na mnie , ale dobra . Poszłyśmy spać gdzieś o 23 , a zasnęłyśmy gdzieś o 4 nad ranem :) bo gadałyśmy z Lisem na gg na fonie ;p ale głupie to Gadu-Gadu na fonie bo wiadomości nie dochodzą :/ potem Neta sprzątała mi w pokoju , a potem poszłyśmy spać , ale przed tym musiałyśmy złożyć łóżko , bo uznałyśmy , że jutro nam się nie będzie chciało go składać ;p miałyśmy budzik nastawiony na 8 rano , a wstałyśmy gdzieś o 10 , znaczy Neta , bo mnie Żaneta o 13 gdzieś z łóżka wyciągnęła ;p potem siedziałyśmy na kompie , dostałam od brata esa i okazało się , że do nas przyjeżdża ;p oł jee :) gdzieś o 16 był w domu , zjadł i czekaliśmy na mamę , jak mama przyszła zamówiliśmy pizze , taką dużą 60 cm , i ledwo co ją zjedliśmy ;p a teraz siadłam i gadałam z tata na skype , i zaczęłam pisać notkę ;p Dobra nie ma już o czym  pisać to DOBRANOC ♥♥ !



A tak wgl. to boże (!) znowu pada ten głupi śnieg ;/

Bye ♥


godzina - 23:31